Najgroźniejsza biała toksyna – Negatywne działanie tego produktu jest już jednak znane. Lepiej jej unikać w posiłkach

Niemal każdy, kto usłyszy o najgroźniejszej białej toksynie, pomyśli zaraz o cukrze.

Negatywne działanie tego produktu jest już jednak znane. Warto dowiedzieć się o czymś bardziej niebezpiecznym, a stosowanym równie często.

To glutaminian sodu.

Często dodaje się go do żywności produkowanej masowo. Można nawet nie wiedzieć, że każdego dnia tak dużo się go spożywa.

Czym jest glutaminian sodu i jak działa?

Produkt ten ma postać białego proszku. Jest to powszechnie stosowany dodatek do żywności o symbolu E621. Glutaminian sodu może mieć też postać płynną. Obojętnie, w jakiej formie się go stosuje, ma to samo działanie i równie niekorzystny wpływ na organizm.

Efektem dodawania E621 jest wzmocnienie i poprawa smaku produktów żywnościowych.

Składnik ten zwiększa apetyt. Łatwo uzależnić się od jedzenia z dodatkiem glutaminianu sodu. Zwyczajne jedzenie może przestać smakować. Przejadanie się taką niezdrową i często kaloryczną żywnością prowadzi do tycia.

Dlaczego unikać dodatku E621?

To produkt toksyczny, dlatego przewidziane są maksymalne dzienne dawki. Dla osoby dorosłej jest to 1,5 grama. W praktyce, jeśli je się sporo produktów z E621, to trudno stwierdzić, czy się jej nie przekracza. Najlepiej unikać takiej żywności.

Glutaminian sodu to poważne zagrożenie dla zdrowia.

Zbyt duże ilości tego dodatku w codziennej diecie mogą powodować osłabienie, migrenowe bóle głowy, nudności. Ryzykuje się rozregulowaniem układu hormonalnego.

Mogą też pojawić się problemy ze wzrokiem i sercem. Gdy pojawiły się takie dolegliwości, to jednym z działań powinno być dokładne przyjrzenie się temu, co się je.

W trosce o zdrowie swoje i swoich bliskich trzeba czytać etykiety przed zakupem produktów żywnościowych.

Trzeba patrzeć, czy wśród składników widnieje glutaminian sodu, czyli E621. Może znajdować się nie tylko w daniach gotowych, zupkach w proszku, słodyczach czy różnych przekąskach. Jest niedrogi, więc producenci żywności dodają go do różnych produktów.